niedziela, 11 sierpnia 2013

Hej!

       To był ciężki tydzień, a w sumie to 2 ostatnie tygodnie..
Dużo pracy trochę problemów, zarwane nocki ale cóż takie życie n ie zawsze będzie z górki tak jak byśmy tego chcieli..Ale to tyle na ten temat;)
        Zaczynamy od tego, że brak czasu i siły na wszystko ale nie na przyjemności;) 
A w stosunku do mojej osoby przyjemnością jest malowanie "ślepków" jak to ja mówię na nasz piękne kobiece oczęta;) dziś przedstawiam Wam makijaż wykonany na mojej Kochanej Myci;) tylko beż skojarzeń nie na krowie:D tylko na sąsiadce zza ściany pokojowej;p
To był jej makijaż urodzinowy taki jak sobie życzyła, taki na Niej wykonałam. Uwielbiam jej oczy!! Tęczówka ma super!!! Ale niestety nie widać tego na zdjęciach, ponieważ ja nie robiłam zdjęcia gdyż to było wszystko robione w pośpiechu i nie tylko Ją malowałam. Nastepnym razem będzie wyraźniejsze zdjęcie i na pewno będę je robiła Ja. 
        Jutro się postaram dodać coś wykonanego na mnie i na spokojnie, może to będzie jakaś inspiracja, nigdy nie wiadomo co czeka Nas drugiego dnia.

A oto oczęta, myślę że przypadną Wam do gustu.

 PS: Makijaż taki wykonywałam pierwszy raz.






 Tort był pyszny że aż palce lizać :D



Brak komentarzy: